Prosimy kolejny raz o pomoc w znalezieniu domu dla kotka.
Dobry wieczór,
Cześć jestem kocurkiem Filem. Chcecie wiedzieć skąd mam imię? Wyobraźcie sobie, że w deszczową sobotę jedziecie na chwilę do pracy w centrum i zostawiacie samochód pod Filharmonią Lubelską. A kiedy wracacie na masce Waszego auta w przemoczonym pudełku marzną i płaczą 4 kocie bidy. To moje rodzeństwo i ja. Moje dwie siostry zostały u miłej pani, która wzięła nas do samochodu. Brat też już chyba znalazł dom. Zostałem ja. Jestem troszkę płochliwy, ale spokojny. Na razie wolę się chować, choć coraz bardziej ciekawi mnie świat wokół fotela. Siusiam do kuwetki, bo w domu tak wypada. Z przyjemnością wcinam surowe mięsko, bo taki ze mnie hipster, że kocich kulek nie lubię. Dokuczały mi pchły i robaki, ale moja nowa znajoma już się tym zajęła.
Szukam dobrego domu, bo nie mogę zbyt długo zostać w domu tymczasowym.
To co weźmiesz kilogram czterotygodniowego szczęścia?
Pozdrawiam
tel kontaktowy: 609533093
Facebook